Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JagódkaK
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:54, 13 Kwi 2008 Temat postu: dobry humor |
|
|
Uniwersytet Warszawski, wydział biologii, egzamin z botaniki.
Student siedzi już prawie godzinę i idzie mu coraz gorzej.
Profesor postanowił mu dąć ostatnia szansę:
- No wiec zadam panu ostatnie pytanie. Jak pan odpowie dostaje pan trójkę, jak
nie to pan oblał. No wiec niech pan mi powie ile jest liści na tym
drzewie? - powiedział prof. wskazując za okno.
Student myśli... patrzy na drzewo... znowu myśli, wreszcie mówi:
- Piec tysięcy osiemset czterdzieści dwa!
- A skąd pan to wie!? - pyta profesor.
- Aaaaa, to już jest drugie pytanie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
JagódkaK
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:55, 13 Kwi 2008 Temat postu: dobry humor |
|
|
Przy wódce w gospodzie trzej chłopi przechwalają się:
- Ja - mówi pierwszy - wyhodowałem w tym roku wielkie jabłka. Każde ważyło kilogram!
Moje jabłka - mówi drugi - były większe. Miały po dwa kilogramy!
- To jeszcze nic - mówi trzeci. - Ja wyhodowałem takie jabłko, że jak wiozłem je furą na jarmark, to wyszedł z niego robal i zeżar mi konia!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
JagódkaK
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:55, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mąż przyniósł upolowanego zająca. Następnego dnia wraca z pracy i widzi żonę płaczącą nad zającem.
- Żebyś mi więcej tego świństwa nie przynosił - wola ze łzami w oczach - pół dnia go już skubie i jeszcze nawet połowy nie oskubałam!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
JagódkaK
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:59, 13 Kwi 2008 Temat postu: połam sobie język---ćwiczenia |
|
|
TEKSTY: Połam język
BĄK
Spadł bąk na strąk,
a strąk na pąk.
Pękł pąk, pękł strąk,
a bąk się zląkł.
===========
BYCZKI
W trzęsawisku trzeszczą trzciny,
trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny
a trzy byczki znad Trzebyczki
z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
JagódkaK
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:00, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
CIETRZEW
Trzódka piegży drży na wietrze,
chrzęszczą w zbożu skrzydła chrząszczy,
wrzeszczy w deszczu cietrzew w swetrze
drepcząc w kółko pośród gąszczy.
===========
KRÓLIK
Kurkiem kranu kręci kruk,
kroplą tranu brudząc bruk,
a przy kranie, robiąc pranie,
królik gra na fortepianie.
===========
KRUK
Za parkanem wśród kur na podwórku
kroczył kruk w purpurowym kapturku,
raptem strasznie zakrakał i zrobiła się draka,
bo mu kura ukradła robaka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
JagódkaK
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:19, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
> Żona do męża:
> Wychodzę do znajomej na pięć minut.
> Jak byś mógł, to przemieszaj bigos co pół godziny
Mamo.. Czy ja jestem adoptowany?....
> -Byłeś... Ale cię oddali..
.
> Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego
> człowieka I biadolą:- Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna do
> Komputera.- No cóż - wyrokuje lekarz - trzeba będzie go leczyć.- Ale
> czym?!
> - Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
GrosseWerder
Dołączył: 16 Sty 2009 Posty: 742 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grosse Werder
|
Wysłany: Pon 18:57, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mocny buziak
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
a.
Dołączył: 19 Sty 2009 Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:13, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Idą dwa koty przez pustynie. Nagle jeden mówi do drugiego:
- Ty, stary, nie ogarniam tej kuwety!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
JagódkaK
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:10, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nauczycielka się pyta dzieci,
jakie zwierzęta mają w domu.
Uczniowie kolejno odpowiadają:
- Ja mam psa...
- Ja kota...
- U nas są rybki w akwarium...
Wreszcie zgłasza się Kazio:
- A my mamy kurczaka w zamrażarce...
Na lekcji matmy:
- Nowak, podaj liczbę dwucyfrową.
- 34.
- A jeśli przestawisz cyfry?
- Nie wiem.
- Siadaj. Kowalski, podaj liczbę dwucyfrową.
- 18.
- A jeśli przestawisz cyfry?
- Nie wiem.
- Jasiu, podaj...
- 33.
- Bolku, jak nazywał się Chrobry?
- Nie wiem.
- No, przecież tak jak ty!
- Nowak?!
- Kaziu, czy są jakieś zwierzęta, które nie słyszą?
- Owszem, panie profesorze, są i głuche...
- Kaziu, dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole?
- Bo wczoraj umarł mój dziadek...
- Nie kłam, wczoraj widziałam twojego dziadka w oknie...
- Tatuś wystawił go przy oknie, bo listonosz szedł z renta...
Nauczyciel kazał Jasiowi napisać 100 razy:
"Nie będę mówił przez ty do nauczyciela."
Na drugi dzień Jasio przyniósł zeszyt,
w którym to zdanie było napisane 200 razy.
- Dlaczego napisałeś 200 razy? Kazałem tylko 100...
- Żeby ci zrobić przyjemność, bo cię lubię stary!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
GrosseWerder
Dołączył: 16 Sty 2009 Posty: 742 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grosse Werder
|
Wysłany: Śro 16:25, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
baz komentarza
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nowy-staw.cba.pl Administrator
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Staw
|
Wysłany: Śro 17:49, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
GrosseWerder napisał: | baz komentarza
[link widoczny dla zalogowanych] |
Również zwróciłam ostatnio na tą tabliczkę uwagę. I moja reakcja była następująca... "Hmm. Dobrze widziałam? Hehe." Następnie rzuciłam okiem na cały budynek, aby upewnić się, że jest co monitorować
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nowy-staw.cba.pl dnia Śro 17:50, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
GrosseWerder
Dołączył: 16 Sty 2009 Posty: 742 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grosse Werder
|
Wysłany: Śro 20:10, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja szukałem kamer
Przychodzi do fotografa zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie.
fotograf : - Kolorowe, czy czarno-białe?
pingwin: - A jebn... ci?!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez GrosseWerder dnia Śro 21:50, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EwaK.
Dołączył: 16 Sty 2009 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:33, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
hheeeeeeeeeeeeee dobre dobre, usmiałam się))
zobaczcie proszę to;)
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
GrosseWerder
Dołączył: 16 Sty 2009 Posty: 742 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grosse Werder
|
Wysłany: Czw 10:35, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jan Paweł II w anegdotach
Źródło: Joe Monster | Sob 02-04-2005 10:07
Niektórzy mogliby odnieść wrażenie, że Jan Paweł II był człowiekiem poważnym i nudnym. I tu się bardzo mylą, bo Papa, jak nikt przed nim w Watykanie, tryskał zwariowanym poczuciem humoru. I o tym musimy pamiętać żegnając się z NIM...
[link widoczny dla zalogowanych]
Jakoś człapię
Podczas czwartej pielgrzymki do Ojczyzny, w Olsztynie, dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" udało się wychylić głowę ponad tłum i zapytać Jana Pawła II o zdrowie.
- A jakoś człapię - odpowiedział Papież.
Złość piękności szkodzi
Przed kilku laty - wspomina watykański korespondent Telewizji Publicznej, Jacek Moskwa - po modlitwie "Anioł Pański" Jan Paweł II przemawiał, niemal krzycząc. Zaraz potem, podczas audiencji w Pałacu Apostolskim, Moskwa prosił Papieża, aby na siebie uważał, bo jego chrypka zaniepokoiła dziennikarzy.
- To ze złości - usprawiedliwiał się Papież.
A odchodząc dodał: - A złość piękności szkodzi.
Papieskie wagary
Podczas powitania w Monachium Papież spytał licznie obecne dzieci: "Dano wam dziś wolne w szkole?". "Tak" - wrzasnęła z radością dzieciarnia. "To znaczy - skomentował Jan Paweł II - że papież powinien częściej tu przyjeżdżać".
To tylko wasza konstytucja
W ostatnim dniu pielgrzymki do Polski w 1983 roku podczas pożegnania na lotnisku generał Jaruzelski poskarżył się Papieżowi, że ten w swych homiliach niezwykle surowo potraktował reżim komunistyczny.
- Ja jedynie przytaczałem artykuły waszej własnej konstytucji - odparł łagodnie Papież.
Papież nie da sobą kręcić
Podczas drugiej pielgrzymki do Ojczyzny w 1983 roku tłumy krakowian gromadziły się przed domem arcybiskupów, który był rezydencją Ojca Świętego. Ludzie ani myśleli rozstać się ze stojącym w oknie papieżem i bez końca przedłużali dialog z nim. Wreszcie Ojciec Święty powiedział: "Cztery lata temu kręciliście mną, jak chcieli, a teraz już jestem starym papieżem i nie dam sobą kręcić".
Najprzystojniejszy kardynał
Kiedyś, podczas wizytacji jednej z podhalańskich parafii przejęta z wrażenia gaździna pomyliła przygotowany tekst powitania kardynała Karola Wojtyły i zamiast zatytułować go "najdostojniejszym", powiedziała "Witojcie nom najpsystojniejsy księze kardynale". On zaś spojrzał na nią z filuternym błyskiem w oku i odparł: "No, coś w tym jest".
Więcej na [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nowy-staw.cba.pl Administrator
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Staw
|
Wysłany: Czw 11:44, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Oj dowcipny był ten nasz Papież Bardzo fajne teksty. Dzięki za wstawkę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|