|
www.nowystaw.fora.pl Oficjalne forum serwisu www.nowy-staw.cba.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gość Gość
|
Wysłany: Śro 21:50, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Komercyjna developerka czyli mieszkania na sprzedaż. Szkoda, że nie będzie to budynek komunalny. Tyle jest w mieście osób czekających na mieszkania komunalne... |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:52, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
no szkoda, ale zawsze kawalek naszego miasta bedzie ładniejszy, w sumie to jest tak blisko rynku a te szopy troszke szpeca |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:56, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dede, dostosuj swoją wypowiedź do pewnego merytorycznego poziomu, bo poza jednym rzuconym zdaniem, które ma wywołać poruszenie, Twój post niczego nie wnosi do wątku. Po co ten wtręt o śmieciach - masz coś do komuś do zarzucenia? Jeśli tak, to chętnie poczytamy, |
|
Powrót do góry |
|
|
Merkury Gość
|
Wysłany: Śro 22:15, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | no szkoda, ale zawsze kawalek naszego miasta bedzie ładniejszy, w sumie to jest tak blisko rynku a te szopy troszke szpeca |
....i z tym postem wszyscy powinni się zgodzić! Szopy, baraki bardzo szpecą jeszcze kilka "zakątków" rynku. Z pewnością już zauważyliście odsłaniane przez rozbierany "młyn" baraki na zapleczu wod.kan....ale sorry to nie powinno być w temacie "podobno" lecz "fakt"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:20, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Kredyty można zaciągać, ale z głową. Nikt rozsądny nie inwestuje, nie mając zabezpieczonych środków, ewentualnie gwarancji, że otrzyma środki zewnętrzne. U nas niestety tak się buduje. Buduje się szybko, byle jak - już niedługo wiele przedwyborczych inwestycji będzie kwalifikowało się do remontu.
Ja po prostu nie chcę takiej sytuacji, że za kilka lat miasto będzie musiało wybrać - albo oświetlenie nocne ulic lub odśnieżenie albo spłata kolejnej raty kredytu. Dzisiaj przed takim wyborem stoją władze stutysięcznego Słupska. I zaznaczam - nie jestem przeciwnikiem budowania i modernizowania Nowego Stawu. Ale jeśli mamy coś budować to w pewnej jakości wykonania.
A z tymi turystami... no cóż - Żuławy nigdy nie staną się Kaszubami, Małopolską. Promocja i budowanie bazy turystycznej jak najbardziej, ale uważam, że błędem jest nastawienie się na wyłącznie turystykę w tym regionie. Dla przeciętnego gościa z Polski naprawdę nie jest to obszar atrakcyjny. Oczywiście - zabytki, charakterystyczna zabudowa - mogą się spodobać, ale najazdu turystów nie spowodują.
A co do przystani - miałaby rację bytu, gdyby każdego roku górny bieg rzeki był oczyszczany i jakoś zagospodarowany. To jednak zadanie RZGW.
Nikt nie jest przeciwnikiem rozwoju gminy. Wybory są też po to, aby określone koncepcje porównywać i weryfikować. |
yyy wiele przedwyborczych inwestycji bedzie kwalifikowało sie do remontu? a ile ich bylo, i co niby sie juz tam z nimi dzieje???
Z tego co sie orintuje to ze by dostac jakies dofinansowanie z unii np?? to trzeba wyłozyc ze swoich a pozniej starac sie o dopłate, moze sie myle ale tak mi sie wydawalo.
Ale chyba tu nikt nie nastawia sie wyłacznie na turystyke, szkoda ze ta rzeka nie wyglada tak jak to mozna zobaczyc na starych zdjeciach.. masz racje jak nie zajma sie ogranieciem tej Świetej- tugi to ta przystan kajakowa bedzie zbedna, teraz to nawet nie idzie porzucać spiningiem, z roku na rok coraz gorzej, przypuszczam ze to ta dziadowska chemia spływa z pul i przy okazji tak użyźnia rzeke :/
Myslisz ze cale Kaszuby zyja z turystyki, mysle ze NIE, tylko ze tam ludzie od zawsze musieli sie zajać czyms innym niz rolnictwo np. stolarz, ktos tam ma mala masarnie, kowal, itp, ogolnie własna inicjatywa a u nas kazdy mial po 5 - 10 h, reszta pracowala w PGR lub jakims tam zakldzie zwiazanym z rolnictwem, a niestety urwalo sie jak nie masz 100h to wogole nie zaczynaj sie bawić w rolnika, reszta przyzwyczjano ze z 5 - 7h dalo sie wyzyc, no niestety to jzu mineło i nie wróci, nasze regiony najbardziej to odczuły i teraz kazdy musi sie uczyc czegos nowego, i nie liczcie na zadnego burmistrza bo on wam tez tego nie da, badzmy realistami jaki inwestor tu niby ma przyjsc, czy tu jest jakas wyjatkowa kadra ze to go skusi, Malbork z inwestycjami ciezko stoi bo jak juz ktos sie na cos decyduje to woli Tczew ( komunikacja kolejowa i drogowa plus bliskoc Trójmiasta) |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:44, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jest tak jak piszesz - najpierw należy zabezpieczyć środki własne a następnie można uzyskać zewnętrzne dofinansowanie. Tylko niepotrzebnie próbowano mieszkańców uświadomić, że dofinansowanie z UMWP jest niemal pewne.
Abstrahując już od zbliżających się wyborów, nie twierdzę, że Kaszuby wyłącznie żyją z turystyki, ale na pewno jest to region znacznie atrakcyjniejszy dla przeciętnego Polaka zmierzającego na urlop. To oczywiste, że jeden region ma charakter wybitnie turystyczny, inny usługowy albo przemysłowy. Żuławy są, moim zdaniem dla turysty "konesera", a nie masowego odbiorcy.
Żuławy od zawsze związane były z rolnictwem - Nowy Staw rozwinął się dzięki obsłudze rolnictwa, wiadomo słodownia, cukrownia, mleczarnia, szkoła rolnicza. Nic z tego nie pozostało. Słodownia, mleczarnia - to dawne dzieje. Cukrownia? Zwyciężyły decyzje polityczne i po części brak aktywności społeczności lokalnej. Szkoła rolnicza nie kształci już rolników - a przecież zapotrzebowanie nadal jest duże. Nikt nie twierdzi, że w naszej gminie powstanie Dolina Krzemowa. Może warto najpierw zastanowić się nad takimi warunkami, które pozwolą na liczniejsze zakładanie mikroprzedsiębiorstw.
Podsumowując - turystyka tak, ale w wymiarze odpowiadającym charakterowi regionu. Rozwój gminy warunkuje jej charakter - jest to przede wszystkim rolnictwo i usługi na jego rzecz. Tego się nie zmieni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 23:20, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadza sie rozwinol sie ale w czasach Prl nikt nie przejmowal sie tym ze prace która moglo wykonac 10 - 20 osob wykonywalo 50 albo i 100 kazdy mial prace, reszta miala po 10h pare krów kilka swin , kury i zyla dostatnio, co cwańsi jezdzili na rynek do tczewa lub gdanska i sprzedawali- mleko smietane, jajka,.
Wszyscy w rolnictwie pracowac nie bedziemy, w koncu dojdzie do tego ze bedzie kilku gospodarzy którzy beda mieli po kilka set hektarów, zatrudnia od 2- 5 osob i tyle a reszta co ?
Niestety trzeba sie do tego przyzwyczaic ze do pracy trza bedzie dojezdzac, uwazam ze drogi w naszym województwie nie sa najgorsze, a jak powstanie Obwodnica południowa Gdanska (kolo 2012, całkiem nie długo) to juz wogole nie bedzie problemu, brakuje napewno jakiegos busa kursujacego do GDA
Ogolnie rola Nowego stawu bedzie sie ograniczac do tz. Sypialni, takie jest moje zdanie,
Co do Cukrowni jestem podobnego zdania "polityka" , jak patrze na ta cukrownie w malborku raz dym leci centralnie w dworzec, smierdzi jak cholera albo na jakies osiedle, ograniczona jesli chodzi o rozbudowe, korki i tak duze na wjezdzie powiekszone o transport burakow, ale wyborców jest 10X wiecej niz w Ns i to wygrało. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 23:28, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
zapomnialem zapytac o jakich warunkach do zakladania mikro przedsiembiorstwo mówisz??? no bo co burmistrza kto tam nim nie zostanie ma wskazywac pomysły lub miejsca do jego załozenia????
sa jakies tam pieniadze z UP, moze unia cos daje na takie tereny jak zuławy ze by sie przekształcic z rolnika lub bezrobotnego na jakaś działalność usługowa, ale ja jakos nie widze u nas tej inwencji, u nas nawet nie było szewca nic zero własnej inicjatywy, fakt bliskość malbork plus dobre połaczenie Mzk( kiedys) spowodowało to ze ludzie woleli i wola jezdzic do wiekszego miasta i miec wiekszy wybór, nowy staw ma tego pecha jesli chodzi o handel ze W sumie wszedzie jest blisko |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 23:32, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie chodzi o same rolnictwo, ale mimo to szansą są firmy działające na jego rzecz - przykładem jest np. Chemirol, chyba jedyny przykład w mieście, gdzie po byłej i naprawdę dużej Centrali Nasiennej nie pozostały ruiny, tylko oddział prężnej firmy. Np. w Jegłowniku pod Elblągiem powstał niedawno zakład przetwórstwa warzyw. Można? Można i to w szczerym polu. W takich firmach widziałbym szansę na rozwój miasta.
Z cukrownią było tak, (rozmawiałem z kilkoma pracownikami), że nawet zarząd KSC w Toruniu był zdziwiony łatwością, z jaką zlikwidowano zakład w Nowym Stawie. Nie było protestów (jak w innych miastach, w których likwidowano cukrownie), nie było niestety spotkań z samorządowcami w tej sprawie. Zapewne efekt byłby taki sam, ale ślad sprzeciwu by pozostał. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 0:04, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
no tak ale tam głownie idzie skup pszenicy, której wszędzie jest pełno był potencjał to łatwo bylo wykorzystać, co do marchewki w jegłowniku tez widzialem, tam jest skup czy ktos tyle jej sadzi ze postanowil cos takiego postawic?????
A widzieliście ta olejarnie za sztumem jak sie jedzie na prabuty chyba?
tez ciekawy zakład, niewiem czy to istniało od zawsze czy przekształcili z czegos co upadło?
Moze Burmistrz mogl by te nasze tereny jakos ładnie zaprezentowac na jakiejs stronie dla inwestorów, lub sam taka strone zlecic informatykom w Urzedzie to nie jest duzy koszt. |
|
Powrót do góry |
|
|
Merkury Gość
|
Wysłany: Czw 12:39, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
"Gościu z dysortografią" i "Gościu poprawny ortograficznie" dlaczego stoicie z boku?...nie kpię, piszę całkiem poważnie...Wasze spostrzeżenia i opinie w dużej części zgodne z rzeczywistym stanem mogą być b.przydatne w organie stanowiącym samorządu ("Gościu poprawny" Ty wiesz o czym piszę), rozumiem, że ma się swoje priorytety życiowe jednak zgłaszanie uwag i spostrzeżeń na "odległość" jest zwykłą dywagacją. Pozdrawiam "Gości" dzisiaj Niepodległościowo |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:49, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Znaczy sie mam przyjsc na zebranie rady i powiedziec co mnie denerwuje a co cieszy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:30, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Podobno wszyscy mieszkańcy gminy kupili narty, bo Burmistrz obiecuje i przedstawia pomysł wybudowania na wysypisku w Świerkach...stoku narciarskiego a później wyciągu. Pomijam fakt, że sama rekultywacja śmietniska wg obowiązujących przepisów może potrwać kilka lat.
Niestety włodarz zaczyna cierpieć na typową przypadłość - oderwania od rzeczywistości. Już nie wiem, czy śmiać się czy płakać.
Tego nawet w Monthy Python'ie nie wymyślono. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 22:35, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
nie zle napisz jeszcze w jakich okolicznościach to powiedział? Dosc dziwny pomysł, Hotel 5*, teraz wyciag? |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 23:35, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
na jednym ze spotkań wyborczych. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|