www.nowystaw.fora.pl

GrosseWerder

Źródło: naszemiasto.pl
Autor: (RK)
Data: 29.07.2010
Link: [link widoczny dla zalogowanych]

Behemoth w Nowym Stawie. "Żadnego darcia Biblii nie będzie"

W Nowym Stawie nie brakuje mieszkańców, którzy wciąż obawiają się festiwalu Metal Time. Główną gwiazdą imprezy, która odbędzie się już za trzy tygodnie, będzie Behemoth. Organizatorzy z Nowostawskiego Ośrodka Kultury zapewniają, że są przygotowani, by zapewnić porządek i bezpieczeństwo. Nie zgadzają się też z zarzutami natury obyczajowej o propagowanie antyreligijnych poglądów.

Metal Time odbędzie się po raz drugi - 21 sierpnia. Najpierw przeciwko organizacji festiwalu protestowało prawie 100 mieszkańców miasteczka, zarzucając nawet propagowanie satanizmu. Organizatorzy odpierają, że to krzywdzący stereotyp dla zespołów i fanów. Protestujący napisali pismo do Urzędu Miejskiego. Ostatecznie dali się przekonać, ale odzywają się gdzie indziej podobne głosy.

- Z tego, co słyszałam, Behemoth to typowo antyreligijny zespół. A my mamy bardzo religijne miasteczko. Te dwie rzeczy razem absolutnie nie pasują do siebie - mówi nam anonimowo jedna z mieszkanek.

-"Nergal" [lider Behemotha - red.] wie, że w Nowym Stawie był protest. Nie dziwi go to, bo rozumie, jakie jest podejście do metalu w małych miastach. Na pewno nie będzie żadnego darcia Biblii czy stawiania krzyży do góry nogami - mówi Łukasz Niedźwiecki, dyrektor Nowostawskiego Ośrodka Kultury, który podkreśla, że nietypową imprezą chce się tylko przyczynić do promocji miasteczka.

Więcej o obawach mieszkańców i imprezie Metal Time - w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Malborskiego".

Satanista · Gość

Ten pożal się boże festiwal to żenada. Żal...

Szadoł of def · Gość

Nergal - Ten przebieraniec wielokrotnie potwierdził, że jest po prostu ciężko chorym idiotą, ze spaczoną ideologią...

LOL · Gość

Ja dodam tylko, że facet z tą formą zdobywania rozgłosu trafił jak kulą w płot, bowiem dziś już tylko krańcowego kretyna wzruszają takie formy "buntu", a właściwie żerowania malutkiego, nikczemnego typka na jakiejś rozpoznawalnej przez społeczeństwo wielkości, żeby się odrobinkę w jej cieple ogrzać. Żałosna wieś i tyle. Uważam, że temu "celebrycie" spokojnie wystarczyła by ciepła kupa i nawet mucha by długo nie oponowała.

czarny kot · Gość

Nergal - podstarzały "Buntownik" za niezłą kasę.Wyleguje się na najdroższych plażach, a nie z namiotem w lesie. Czarny strój, makijaż farbkami na imprezę przedszkolną, hałas,światełka i dymki, to ma przekonać do jego "buntowanej "twórczości? Korzysta z wszystkich udogodnień dostępnych za dużą kasę. Skończył studia. Buntuje się przeciw czemu? Neguje wszelkie normy moralne, społeczne, religijne? Krępują go w czym? Kim jest Nergal i cała jego filozofia?

czarna kociczka · Gość

Zgadzam się z czarnym kotem

Czarny Tygrys · Gość

Zazdrościcie bo nigdy nie podskoczycie nawet do poziomu Nergala
CIEMNOGRÓD

biały tygrys · Gość

ktoś uwielbia tu słowo Ciemnogród

bukaka · Gość

BUHAHAHAHAHAHA!!!!! To mnie tygrysku rozśmieszyłaś. Jeżeli już mówisz o poziomie Nergala to chyba o poziomie 7 letniego dziecka co się przebiera i udaje, że umie grać i śpiewać. No to faktycznie do takiego poziomu trudno się zniżyć.

życzliwy · Gość

Dyrektor noku powinien podać się do dymisji za organizowanie takiej
pseudo imprezy z pseudo muzyką.

GrosseWerder

fan dobrej muzyki · Gość

Ty GrosseWerder to chyba nigdy nie byłeś na prawdziwym koncercie, nawet metalu nie mówiąc o innych gatunkach. Z tym głośno to nie przesadzałbym - podstarzały niby buntownik Nergal jest znany głównie dzięki podarciu Biblii (kolejny g++ który chciał uszczknąć z cudzej wielkości) a nie dzięki jakimś wybitnym dokonaniom muzycznym. A na inne "gwiazdy" MT to lepiej spuścić zasłonę milczenia.

Tak się również składa muzyka panie znawco, to na pewno nie jest to, co proponuje Nergal z ekipą - nie ma tam ani melodii, ani rytmu, ani harmonii. Teksty banalne - obserwacje na poziomie pryszczatego 13 latka, przekazywane łamaną, nosową angielszczyzną. Już lepiej było sprowadzić zespół w rodzaju TSA, który chętnie gra nawet w malutkich pubach. Jeżeli mówi ci coś ich kompozycja 51 to już coś. A tak znowu będziemy skazani na hałas, dzikie ryki, pijaństwo i narkomanię - byłem na poprzednim festiwalu więc wiem o czym mówię. Nie każdy musi mieć tak niski gust muzyczny - więc i nie musi tego słuchać i męczyć uszu, a dzieje się tak nawet wbrew jego woli.

Metalowiec · Gość

recast
23:58:22
Wszyscy jesteście wielkimi znawcami muzyki. Jak ktoś nie chce to niech nie słucha przymusu nie ma ta cała dyskusja jest żenująca. Nergal zdobył więcej nagród niż jakikolwiek polski "Artysta" czy teg chcecie czy nie. Żaden inny polski zespół nie jest tak znany i popularny na świecie (oprócz Vader). Na szczęście to nie są Chiny i każdy może słuchać co mu się tylko podoba. Inne miasta wam zazdroszczą tej imprezy więc cieszcie się z tego co macie bo możecie nie mieć niczego. Uczmy się od innych krajów nawet Czesi są bardziej rozwinięci od naszego kraju i mają wielki 3 dniowy festiwal metalowy. Więc proponuję swoje osobiste żale i nienawiść do wszystkiego i wszystkich odłożyć na półkę na ten jeden dzień i pozwolić się innym dobrze bawić. Tylko się ośmieszamy takimi akcjami muzyka łączy ludzi i daje radość, tyle ile jest stylów muzycznych tyle jest fanów więc pozwólmy się dobrze bawić tym którzy kochają metal a wy pojedźcie na inne koncerty i tam też się bawcie przy muzyce jaką lubicie. Dodam tylko że bzdurą jest porównywanie imprezy ogólnopolskiej jaką jest ten festiwal do lokalnych imprez a poza tym na nic innego nie ma szans drugiego Opola, Pikniku Cantry czy Castle party nie zrobicie bo już jest a ten fest to jedyny taki open air w naszym kraju. Więc pamiętajcie muzyka łagodzi obyczaje i czasami warto otworzyć się na coś nowego.

Gość

Bzdurą jest nazywanie tego festiwalu ogólnopolskim. A problem jest taki że ludzie, którzy mieszkają niedaleko i tak muszą tego słuchać czy chcą czy nie. Jeżeli dla kogoś rozwinięciem jest to, że odbywa się jakiś niby festiwal dla garstki ludzi (to ma być ta niby szeroka promocja?) to ja jestem out. A poza tym wszystko można zrobić, nawet w małym mieście, trzeba mieć o tym jakiekolwiek, choćby blade pojęcie. Jeden facet założył słyną wytwórnię płytową u siebie w domu, to i można zrobić fajny festiwal w NS.