www.nowystaw.fora.pl

GrosseWerder

Źródło: naszemiasto.pl

Naprawią wały na Tudze

Po wakacjach rozpoczną się naprawy wałów przeciwpowodziowych żuławskich rzek. Melioranci mają 400 tysięcy złotych na budowę pierwszej w regionie ochronnej ściany i usuwanie jam wykopanych przez bobry. W tym roku eksperci zastosują nowy sposób zabezpieczenia wałów. Jesienią na newralgicznym odcinku rzeki Tugi zostanie zamontowane specjalne ogrodzenie na styku nasypu z wodą.

- Konstrukcja z atestowanego tworzywa pcv zostanie wbita w podstawę wału i uniemożliwi bobrom dalsze wybieranie ziemi - tłumaczy Sławomir Szymański z nowodworskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. - To rozwiązanie zastosujemy na blisko 700-metrowym odcinku nowego wału powyżej Nowego Dworu Gd. w kierunku Nowego Stawu. Zobaczymy czy ten sposób u nas się sprawdzi. W innych regionach Polski ta metoda przyniosła pozytywne efekty.

Takie patenty wprowadzono m.in. na Odrze w okolicach Wrocławia, a metalową siatką zabezpieczono także brzegi rzeki Słupi. Mechaniczne zapory blokują zwierzętom dostęp do wnętrza ochronnych wałów.

Na Żuławach od kilku lat populacja bobrów znacznie się rozrosła. Oprócz rzeki Tugi, bobry zasiedliły się w tym roku także na Wiśle Królewieckiej. Niestety, ich obecność wiąże się z podkopywaniem wałów od strony wody. W ten sposób we wnętrzu nasypu powstaje jama. Takie podkopy naruszają wały, powodują, że konstrukcja traci spoistość, staje się mniej stabilna, a więc w sytuacji zagrożenia powodziowego może nie wytrzymać dużego naporu wody. W ubiegłym roku powstało 75 bobrowych nor w samej tylko Tudze. W tym roku może być ich jeszcze więcej.

Paulina Strzałkowska - POLSKA Dziennik Bałtycki

GrosseWerder

Rzeki pod kontrolą

Autor: Paulina Strzałkowska Źródło: Polska Dziennik Bałtycki

Grupę społecznych strażników pilnujących lokalnych wód planuje powołać miejscowe stowarzyszenie ekologów

Grupa ma być stworzona na wzór stowarzyszeń działających na Żuławach przed wojną. Ich powołanie ma koordynować edukacyjny projekt zatytułowany "Związki Wałowe wracają". Co ciekawe pomysł powstał trzy lata temu, jednak dopiero ostatnie podtopienia pokazują, że jest bardzo aktualny. - Dopiero w tym roku udało się pozyskać środki na realizację - mówi Marek Opitz z Ekoklubu Salwinia przy stowarzyszeniu Klub Nowodworski. - Niestety, nasza wiedza na temat ochrony przed podtopieniami jest niewielka. Ten projekt ma to zmienić.

Najbliższy rok zostanie poświęcony na naukę skutecznego reagowania i zachowania w przypadku zagrożenia powodziowego. Powstaną specjalne instrukcje dla mieszkańców. W praktyce ma to doprowadzić do odbudowania dawnego systemu struktury obrony przed wysoką wodą, koordynowanego dawniej przez tzw. Związki Wałowe.
- Przez 600 lat, do końca II wojny światowej istniał wodny samorząd mieszkańców, którzy uczyli pokolenia jak skutecznie reagować i chronić się przed wysoką wodą, integrowali się w czasie zagrożenia, wspólnie budowali umocnienia - tłumaczy Opitz. - Od czasów powojennych świadomość, że żyjemy w regionie gdzie podtopienia są nieuniknione, praktycznie zanikła.

Ostatnie tygodnie pokazały, że przy niesprzyjających warunkach pogodowych system ochronny jest niewystarczający. Dlatego tak ważne jest przygotowania mieszkańców na takie sytuacje. Potrzebne są im praktyczne wskazówki, dzięki którym będą mogli zmniejszyć ewentualne straty spowodowane przez powódź.
Zostanie wydany także laminowany poradnik, instrukcja postępowania w razie powodzi.. Będzie też kurs dla miejscowych liderów, którzy pojadą na szkolenia do Holandii, a także 30 lekcji o tematyce przeciwpowodziowej dla uczniów lokalnych szkół.

GrosseWerder

Źródło: tuga.info.pl
Link: [link widoczny dla zalogowanych]

Związki Wałowe wracają

Nabiera tempa realizacja projektu „Związki Wałowe wracają”. Realizowane przez Salwinia Ekoklub przy Stowarzyszeniu Miłośników Nowego Dworu Gdańskiego Klub Nowodworski przedsięwzięcie zakłada przywrócenie dawnych tradycji obywatelskiej ochrony przeciwpowodziowej delty Wisły. Najstarszy, niezależny samorząd terytorialny istniał w delcie Wisły już od XV wieku. Regulował kompetencje i zasady pracy przy ochronie przed powodziami. Po II wojnie światowej państwo całkowicie przejęło kierowanie działaniami ochronnymi zapominając o edukacji i współudziale mieszkańców zagrożonych terenów. Powódź 14 października 2009 roku pokazała wiele słabości i niedociągnięć istniejącego systemu. Zabrakło odpowiedniego sprzętu, zaskoczyła nieznajomość miejsc najbardziej zagrożonych, zawiodła komunikacja, brakowało umiejętności ochrony i wzmacniania wałów. Nie zawiodła solidarność mieszkańców i poświęcenie służb.

Nieodzowne jest uświadomienie mieszkańcom ich praw i obowiązków w systemie ochrony przeciwpowodziowe oraz przekazanie i, w konsekwencji, upowszechnienie wiedzy i umiejętności o sposobach ratowania życia i mienia. Projekt pozwala zrozumieć i oswoić zagrożenia, co wzmocni poczucie bezpieczeństwa.

W ramach projektu zaplanowano następujące wydarzenia:

10 marca 2010 r. – seminarium dobrych praktyk europejskich w zakresie zwiększenia ochrony przeciwpowodziowej w Rybinie;

23 kwietnia – 3 maja 2010 r. – wizyta studyjna w Niemczech i Niderlandach;

styczeń – marzec 2010 r. – spotkania uczniów ze strażnikiem wałowym i ekspertem ds. przeciwpowodziowych;

12 czerwca 2010 r. – festyn „Dzień rzeki Tugi” w Nowym Dworze Gdańskim;

wrzesień - październik 2010 r. – lekcje terenowe dla szkół (poznawanie urządzeń hydrotechnicznych i umiejętności ochrony przed powodzią);

kwiecień - czerwiec 2010 r. – uliczne wystawy edukacyjne;

marzec – kwiecień 2010 r. – wydawnictwa edukacyjne i informacyjne.

Do pobrania:
Komunikat prasowy - Związki Wałowe wracają
[link widoczny dla zalogowanych]
Działania projektu - Projekt Związki Wałowe wracają
[link widoczny dla zalogowanych]

GrosseWerder · Wysłany: Czw 18:04, 11 Mar 2010 Temat postu:

Źródło: naszemiasto.pl
Autor: Anna Szałkowska
Data: 10.03.2010
Link: [link widoczny dla zalogowanych]

Chłodniewo k. Rybiny. W przepompowni żuławskiej mówiono o ochronie przeciwpodzowiowej Żuław

Specjaliści od melioracji spotkali się dzisiaj w Chłodniewie k. Rybiny, na jednej z największych przepompowni żuławskich na seminarium dobrych praktyk europejskich w zakresie ochrony przeciwpowodziowej.

Seminarium odbyło się w ramach projektu Związki Wałowe powracają.
– Spotkanie tylu ludzi związanych z melioracją i ochroną przeciwpowodziową jest cenne – mówi Sławomir Szymański z nowodworskiego oddziału Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Gdańsku.
Melioracji mieli okazję obejrzeć najnowszy sprzęt przeciwpowodziowy oraz posłuchać Piotra Kowalskiego z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku, który opowiadał o aktualnościach w Kompleksowym zabezpieczeniu przeciwpowodziowym Żuław.

GrosseWerder

Źródło: naszemiasto.pl
Autor: Tomasz Chudzyński
Data: 02.04.2010
Link: [link widoczny dla zalogowanych]

Nowy Dwór Gdański bez zabezpieczeń przeciwpowodziowych

Kompleksowy program zabezpieczenia przeciwpowodziowego Żuław nie zapewnia żadnej ochrony Nowemu Dworowi Gd. i okolicom - tak uważają władze powiatu nowodworskiego.

Starostwo powiatowe w Nowym Dworze Gd. skierowało protest do instytucji, które przygotowywały tzw. program żuławski, m.in. do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

- Pierwszy etapu programu jest już zamknięty i nie ma szans na dołączenie kolejnych zadań - zaznacza Andrzej Ryński z RZGW. - Do 2015 r. skupiamy się m.in. na remontach i odbudowie obecnie działającego systemu przeciwpowodziowego.Program jest wieloletni, rozłożony na etapy, aż do 2030 roku. Wtedy będą realizowane kolejne zadania. Uważam, że powiat nowodworski jest dość dobrze zabezpieczony przed powodzią, aczkolwiek nikt nie może przewidzieć, co może przynieść natura.

- Nie zgadzamy się na podział prac przewidzianych w programie - mówi Edward Adamczyk, wicestarosta nowodworski. - Uważamy, że te zadania nie zapewnią centralnej części Żuław należytego bezpieczeństwa przeciwpowodziowego. Generalnie przypadnie na ten region minimalna część budżetu pierwszego etapu inwestycji.

Władze zaznaczają, że w projekcie brakuje w szczególności urządzeń hydrotechnicznych, tzw. wrót przeciwsztormowych, które zabezpieczyłyby Nowy Dwór Gd. i okolice przed efektami tzw. "cofki". Przypomnijmy, "cofka" powstaje w efekcie silnych północnych wiatrów, tłoczących do żuławskich rzek masy wody z Zalewu Wiślanego i Bałtyku. Przepełnione koryta rzek wylewają. To właśnie "cofka" była przyczyną powodzi z października 2009 r i zalania Nowego Dworu Gd.

- Wystarczyłoby zamontować takie wrota przy ujściu rzek Szkarpawa i Nogat do Zalewu Wiślanego, by cały obszar Żuław był bezpieczny - dodaje Adamczyk. - Tymczasem obecny system przeciwpowodziowy działa źle. Podwyższono wały poza miastem, które chronią rolnicze pola, a Nowy Dwór Gd. nie jest zabezpieczony.
Prace nad projektem trwały od roku 2006. - Październikowa powódź pojawiła się w momencie, kiedy prace projektowe były już niemal zakończone, a pieniądze na prace już podzielone - mówi Sławomir Szymański, kierownik Oddziału Terenowego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Nowym Dworze Gd. - Gdyby to zagrożenie pojawiło się wcześniej, być może w pierwszym etapie wykonane zostałyby zabezpieczenia. Liczę, że znajdą się pieniądze z innych źródeł na sfinansowanie budowy wrót.

- Nie można stwierdzić od razu, że wrota przeciwsztormowe zabezpieczą Żuławy i Nowy Dwór Gd. - dodaje Ryński. - W pierwszym etapie realizacji projektu powstaną m.in. mapy szczególnego zagrożenia powodzią i to one dadzą odpowiedź na pytanie, jak walczyć z "cofką".

Plany melioracyjne
Pierwszy etap programu Kompleksowego Zabezpieczenia Przeciwpowodziowego Żuław rozpocznie się w tym roku i potrwa do 2015. Ma kosztować blisko 650 mln zł. Zakłada zabezpieczenie koryt rzek Raduni, Motławy, rzeki Elbląg, Kumieli, jeziora Drużno. Odbudowane i podwyższone mają być wały rzeki Wisły, przebudowane ujście do Bałtyku, budowane mają być też nowe stacje pomp i modernizowane te obecnie działające. Powstanie też mapa zagrożeń powodziowych, system ich zwalczania oraz elektroniczny monitoring rzek Z uwagi na ograniczone finansowanie ze środków unijnych prace musiały zostać rozłożone na kolejne etapy.
Dalsze inwestycje mają być zrealizowane do 2030 r.